Bóg przynosi uzdrowienie, gdy przebywamy w Jego obecności – Maria Vadia

„A przecież Ty mieszkasz w świątyni, Chwało Izraela”. (Ps 22, 3)

Bóg jest wszechobecny, jednak Jego wyraźna obecność nie wszędzie jest widoczna. Jest pewna atmosfera, w której przebywa Pan, a Jego obecność daje się odczuć: atmosfera chwały i uwielbienia, która jest atmosferą nieba. Kiedy chwalimy Go i wielbimy w „duchu i w prawdzie” oczekujmy potężnego działania Ducha Świętego. W wyraźnej obecności Pana dzieją się wielkie rzeczy, ponieważ nasze uwielbienie tworzy atmosferę nieba. Duch Święty zaczyna dokonywać tych samych rzeczy, które uczyniłby Król Jezus, gdyby był obecny fizycznie: ludzie są uzdrawiani i uwalniani; doświadczają wolności, radości i odnowienia. Psalm 147, 1-3 podaje opis posługi Jezusa:

„Alleluja. Dobrze jest grać naszemu Bogu, wdzięcznie jest nucić pieśń pochwalną. Pan buduje Jeruzalem, gromadzi rozproszonych z Izraela; On leczy złamanych na duchu i przewiązuje ich rany”.

W atmosferze uwielbienia On buduje, gromadzi, leczy i przewiązuje rany przez Ducha Świętego!

Psalm 87, 2 mówi:

„Pan miłuje bramy Syjonu bardziej niż wszystkie namioty Jakuba”. Czym są bramy Syjonu? Bramami chwały!! Na górze Syjon król Dawid umieścił arkę Jego obecności w namiocie i tam odbywało się 24-godzinne uwielbienie Króla Królów! W dzisiejszych czasach Pan w gruncie rzeczy pragnie to właśnie przywrócić (Dz 15, 15-18). Czy dlatego, że pragnie odnowienia i uzdrowienia dla swojego ludu? W Zambii, w prowincji Mongu, prowadziliśmy nabożeństwo w jednym z naszych punktów dojazdowych. W pobliżu ołtarza znajdowała się mata dla „bardzo chorych”, których było siedemnastu. Niektórych trzeba było wnieść, ponieważ byli zbyt chorzy, aby chodzić. Podczas gdy wielbiliśmy Pana, zauważyłam że dwoje spośród bardzo chorych wstało o własnych siłach i zaczęło tańczyć. W końcu jeszcze pięciu innych wstało i tańczyło! Ich twarze były przemienione i jaśniejące w obecności Pana. To oczywiste, że aby wstać i tańczyć musieli otrzymać jakiegoś rodzaju uzdrowienie! Duch Święty sam zaczął im posługiwać wśród uwielbienia! Alleluja!

W naszej grupie modlitewnej zdarza się wiele uzdrowień i uwolnień poprzez samo przebywanie w obecności Pana: uzdrawiane były złamane kości, znikały narośle na piersiach i jajnikach, Pan uzdrawiał swój lud również z depresji, zamętu i negatywizmu. Ostatnio Pan uzdrawia zęby wielu kobiet uczęszczających na spotkania naszej grupy. Nawet ich dentyści już komentowali, że ich zęby i dziąsła wyglądają lepiej! W zeszłym miesiącu w Tanzanii wiele osób zostało uwolnionych z depresji, bezsenności, bólów głowy, problemów z zębami, problemów trawiennych i jelitowych oraz różnego rodzaju bólów dzięki samemu przebywaniu w obecności Pana! Alleluja!

„Bóg wstaje, a rozpraszają się Jego wrogowie…” (Ps 68, 1)

Kiedy wysławiamy i wywyższamy Jezusa, Jego nieprzyjaciele uciekają! Choroba i słabość są wrogami; depresja, rozpacz, niepokój, lęk, napady paniki są wrogami; muszą uciec! Na imię Jezusa, na imię które jest ponad wszelkim imieniem, musi się zgiąć każde kolano! Kiedy Jezus zasiada na tronie naszego życia, nieprzyjaciel nie może znieść obecności Pana. Został wyrzucony z nieba, ponieważ jego pycha nie pozwoliła mu na to, by poddać się Jezusowi. Wypędzamy go, kiedy kłaniamy się Jezusowi i wielbimy Go tu na tej ziemi! Psalm 149 bardzo jasno mówi o chwale Bożej na naszych ustach: nasze uwielbienie staje się bronią, która jest w stanie złamać nieprzyjaciela i przepędzić go:

„Niech chwała Boża będzie w ich ustach, a miecze obosieczne w ich ręku: aby dokonać pomsty wśród pogan i karania pośród narodów; aby ich królów zakuć w kajdany, a dostojników w żelazne łańcuchy…” (Ps 149, 6-8)

Kiedy w każdą sobotę udajemy się do więzienia dla kobiet, zanim zaczniemy głosić Słowo, wielbimy i wysławiamy Pana. W tym czasie następuje wiele uzdrowień, dotyczących w szczególności więźniarek z depresją. Wiele z nich zostaje uwolnionych i napełnionych radością. Kiedy wielbimy Pana, znikają bóle głowy, bóle kręgosłupa, problemy trawienne, ból kolan! Wiele więźniarek nie może się wprost doczekać spotkania w sobotę rano, ponieważ wiedzą, że zostaną przemienione i uzdrowione przez Ducha Świętego. Jedna została uzdrowiona z wrzodów dzięki słowu poznania i powiedziała: „Nie wiedziałam, że Jezus dzisiaj uzdrawia”! To uzdrowienie całkowicie przemieniło jej życie, ponieważ doświadczyła osobiście miłości Jezusa. Po wyjściu z więzienia znalazła kościół, wróciła do szkoły

i zaczęła pomagać w niedzielnej szkółce dla dzieci. Jej przemiana i odnowa zaczęła się od uzdrowienia fizycznego. Dziękuję Ci, Jezu!

Inną ogromną łaską wyraźnej obecności Jezusa jest Jego radość:

„…pełnia radości u Ciebie…” (Ps 16, 11)

Co radość ma wspólnego ze zdrowiem? „Radość w Panu jest moją siłą!” (Ne 8, 10). Mamy siłę przeciwstawić się wszystkiemu, co nas nęka! Z medycznego punktu widzenia oczywiste jest, że kiedy osoba jest przygnębiona bądź niespokojna, jej system odpornościowy jest osłabiony i ciało łatwiej poddaje się chorobie. Radość w Panu staje się murem obronnym przeciwko nieprzyjaciołom! Spędzanie czasu w wyraźnie objawiającej się obecności Bożej jest korzystne dla naszego zdrowia!

„Wszystko co żyje, niech chwali Pana”. (Ps 150, 1)

źródło: Uzdrowienie jest dla Ciebie – Maria Vadia, s. 48 – 50,  kup

 

Psst. Co robisz w Sylwestra? Może chcesz wpaść na Noc Chwały?

Komentarz

Nie ma jeszcze komentarzy, czy chcesz być pierwszy?

Napisz komentarz