Po modlitwie Bóg uzdrowił wujka z nowotworu złośliwego oka

Dwa miesiące temu zdiagnozowano u mojego wuja nowotwór złośliwy oka – czerniaka złośliwego. Diagnoza była potwierdzona przez dwóch lekarzy. Wujek dostał skierowanie w trybie pilnym do Kliniki Onkologii Okulistycznej w Krakowie. W międzyczasie kilka osób modliło się o uzdrowienie.

Wieczorem przed kolejną wizytą u lekarza gościło nas małżeństwo, z którym w czasie modlitwy wujek oddał życie Jezusowi i ogłosił Go swoim Panem i Zbawicielem. Było dla nas to niesamowite wydarzenie, gdyż wujek jest prostym człowiekiem żyjącym w małej miejscowości i nic na temat uzdrowienia nie słyszał. Nie wiedział, że Jezus uzdrawia, jest żywy i naprawdę zainteresowany jego osobą. Życie duchowe wujka opierało się tylko na niedzielnej Mszy Św. Nie miał żadnej osobistej relacji z Jezusem, bo nawet nie potrafił sobie tego wyobrazić. Miał obraz Boga jako sędziego, który ze wszystkiego tylko rozlicza. Nie znał miłości Ojca.

Następnego dnia, kiedy jechaliśmy do Kliniki z wujkiem, razem z koleżanką zaczęłyśmy uwielbiać Pana i ogłaszać uzdrowienie nad nim. Od momentu wejścia do rejestracji po wejście do gabinetu nie ustawało wołanie do Pana. Kiedy wujek wyszedł z kolejnego badania, zaczął biec i z daleka mówił: „Słuchajcie to cud. Nie mam raka, ale tylko naczyniaka, z którym można żyć i mieć własne oko”. No i wtedy była eksplozja Bożej miłości i chwały. Wujek doświadczył namacalnie Bożego dotknięcia i osobistego spotkania i poznania Jezusa.

Była też tam pewna kobieta, która bardzo rozpaczała nad sobą, modlitwa za nią doprowadziła ją także do oddania życia Jezusowi. Pojęła sercem, że jest w dobrych rękach swojego Ojca, który się o nią zatroszczy.

Dziękuję Bogu za to, że w tak niesamowity sposób przychodzi do człowieka i pochyla się nad nim, otwiera swoje serce i dłonie i czeka na to, żeby człowiek zwrócił się do Jezusa i chciał przyjąć od Niego łaskę. On tęskni za każdym człowiekiem, za byciem z Nim, i pragnie każdemu dać życie w pełni.

Jezus jest moją dumą.

Ania

Komentarz

Nie ma jeszcze komentarzy, czy chcesz być pierwszy?

Napisz komentarz