Znam osoby, które przeżyły mocne nawrócenie i odpadły. Dlaczego? Nie przemieniły umysłu — dr Anna Saj

Uwaga na język!

Ogromne znaczenie w kształtowaniu naszych myśli ma język, jakim się posługujemy. Możemy go używać do tego, by wypowiadać zarówno błogosławieństwa, jak i przekleństwa. Rodzice borykają się z tym na co dzień. Skomentowanie zachowania dziecka słowami: „nigdy nie uda ci się tego zrobić” może sprawić, że ono uwierzy naszym słowom i rzeczywiście nie poradzi sobie z tym, co przychodzi mu z trudem. Zakoduje sobie słowa rodziców i one będą determinowały jego postępowanie. Bóg ma dla nas plan i zrobi wszystko, aby go zrealizować. Wątpliwości i niewiara, troski i zmartwienia, podejrzliwość — to wszystko nie pochodzi z umysłu Chrystusowego.

Trwała przemiana umysłu

Znam mnóstwo osób, które przeżyły bardzo mocne nawrócenie. Doświadczyły ogromnej łaski, jednak po pewnym czasie wróciły do starych przyzwyczajeń, do znanych schematów, dawnych grzechów. Nie zadbały o dar nawrócenia. Nie podjęły wysiłku, by przemienić swój umysł. Warto bowiem podkreślić, że troska o czystość umysłu jest realnym wysiłkiem. Naszym obowiązkiem jest zgłębianie wiedzy, ciągły wzrost w poznawaniu Boga. Nikt nas nie zwalnia od tej odpowiedzialności. Nie możemy zadowalać się kazaniami podczas niedzielnej Mszy, to za mało! Niezbędne jest czytanie Pisma Świętego, życie nim na co dzień, korzystanie z sakramentów, formacja duchowa. To wszystko po to, by poznawać prawdziwy obraz Boga. A jeśli trudno nam czytać Pismo święte, to prośmy Ducha Świętego, by rozbudził w nas miłość do Słowa i dał dar jego rozumienia.

Żyć jak zwycięzca

Wiedząc zatem, że „Bóg tak umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne”

  • nie pozwolimy sobie wmówić, że jest inaczej, nawet gdy spotka nas tragiczne doświadczenie, gdy stracimy kogoś bliskiego. Ta prawda o Bożej miłości do nas pozostanie niezachwiana. Bardzo ważne jest uświadomienie sobie naszej tożsamości
  • jesteśmy dziećmi Bożymi i do nas należy Jego dziedzictwo. Mamy DNA dzieci Króla! Jesteśmy zwycięzcami. Pan Jezus, żyjąc na ziemi jako człowiek, dał nam doskonały przykład — wszystko, co czynił, było poddane woli Ojca. I to powinno być również naszym celem — całkowicie poddawać się Duchowi Świętemu. „Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia”.

Często ludzie, nawet bardzo gorliwi „zacinają się” na braku wiedzy. Bo jeśli wiedzieliby, że Jezus umarł za nich na krzyżu, i znaliby konsekwencje Jego śmierci za nas, nie traciliby równowagi duchowej. Nie kontemplują prawdziwego oblicza Boga. Zbyt często skupiają się na dialogu z diabłem, zapominając, że to my mamy autorytet w Bogu. Przykładem doskonałej postawy wobec Boga był Dawid — gdy miał jakieś trudności, mówił: „Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5). W każdych przeciwnościach siadał do stołu z Bogiem i z Nim rozmawiał. To była intymna relacja — Dawid chodził na śniadanka do Boga, gdy atakowali go wrogowie. Jego filozofia wyrażała się w słowach: walka już jest wygrana!

Część 1: https://armiadzieci.pl/decydujemy-mysli-sa-naszej-glowie-dr-anna-saj

Wysłuchała: Joanna Sztaudynger | źródło: Szum z Nieba 3/2014

 

Komentarz

Nie ma jeszcze komentarzy, czy chcesz być pierwszy?

Napisz komentarz