„Twoja obecność napełnia mnie radością…” (Ps 16, 11; Biblia Paulistowska)
Inną wspaniałą korzyścią ze spędzania czasu przed Panem w chwale jest to, że uwalniamy źródła radości w naszym wnętrzu, z których wypływają strumienie radości. „Odnogi rzeki rozweselają miasto Boże – uświęcony przybytek Najwyższego. Bóg jest w jego wnętrzu, więc się nie zachwieje” (Ps 46, 4-5). Wyobraźmy to sobie – nie potrzebujemy żadnych happy hours („godzin szczęścia”) w miejscowym pubie, żeby jakoś przebrnąć przez jutro. Cały świat szuka radości, a Duch Święty daje ją za darmo! Prorok Izajasz mówi: „O, wszyscy spragnieni, przyjdźcie do wody, przyjdźcie, choć nie macie pieniędzy! Kupujcie i spożywajcie, <dalejże, kupujcie> bez pieniędzy i bez płacenia za wino i mleko! Czemu wydajecie pieniądza na to, co nie jest chlebem? I waszą pracę – na to, co nie nasyci? Słuchajcie Mnie, a jeść będziecie przysmaki i dusza wasza zakosztuje tłustych potraw” (Iz 55, 1-2).
Z kolei w Księdze Apokalipsy czytamy: „Ja pragnącemu dam darmo pić ze źródła wody życia” (Ap 21, 6b); jak również: „A Duch i Oblubienica mówią:
«Przyjdź!» A kto słyszy, niech powie: «Przyjdź!» I kto odczuwa pragnienie, niech przyjdzie, kto chce, niech wody życia darmo zaczerpnie” (Ap 22, 17).
Jak widzimy, osoba pragnąca może zaspokoić swoje pragnienie, pijąc ze „źródła wody życia”. W Jego obecności otrzymujemy radość w Panu, radość pełną. W obecności Pana znika zniechęcenie, przygnębienie; rozpacz i beznadziejność zostają pokonane, a zamiast nich zaczyna nas napełniać Jego radość. W Psalmie 30 napisane jest: „Zamieniłeś moją żałobę w taniec, zdjąłeś ze mnie wór pokutny, a przepasałeś radością. Dlatego nieustannie będę Ci śpiewał pieśń chwały, Panie, mój Boże, będę Cię sławił na wieki!” (Ps 30, 11-12).
To wprost niesamowite, jak w obecności Pana przemienia nas Duch Święty. Przechodzimy od przygnębienia i depresji do Jego radości! Kiedy poprzez wiarę otwieramy usta i wypowiadamy chwałę, zmienia się atmosfera, a Pan zamieszkuje w naszej chwale. W Jego obecności nie mamy innej możliwości, jak tylko napełnić się radością.
W listopadzie 2007 r. w Ugandzie wiele osób „uwolniło swoje źródła”. Kiedy w diecezji Kabale liderzy Odnowy zebrali się na modlitwę i zaczęli wychwalać Boga za pomocą halal i tehillah – „uderzyła” w nas fala radości w Panu, a ludzie zaczęli się śmiać i cieszyć (nawet kapłani!) oraz tańczyć, tak że dosłownie z drewnianej podłogi sypały się drzazgi! Jedna z kobiet złożyła świadectwo tego, że śmiała się po raz pierwszy od 20 lat! Dlaczego radość jest taka ważna w życiu duchowym?
„…radość w Panu jest waszą ostoją.” (Ne 8, 10)
Radość daje nam siłę i nadzieję, więc musimy stawać w Jego obecności, by napełniać się radością! Do nas należy wybór, czy będziemy się radować. Radość jest owocem Ducha Świętego i nikt nie może nam jej odebrać, jeśli mu na to nie pozwolimy. Radość nie oznacza braku kłopotów – ona oznacza, że tu obecny jest Pan. Jezus powiedział: „radości waszej nikt wam nie zdoła odebrać” (J 16, 22). Podejmij decyzję, że będziesz trwać w radości! Święty Paweł wzywał Kościół, aby zawsze się radował:
„W końcu, bracia moi, radujcie się w Panu!” (Flp 3, 1)
„Radujcie się zawsze w Panu; jeszcze raz powtarzam: radujcie się!” (Flp 4, 4)
„Zawsze się radujcie…” (1 Tes 5, 16)
„Bo królestwo Boże to nie sprawa tego, co się je i pije, ale to sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym.” (Rz 14, 17)
W Starym Testamencie jest wiele fragmentów zachęcających i wzywających do radości. Oto kilka z nich:
„Wykrzykujcie na cześć Pana, wszystkie ziemie…” (Ps 100, 1)
„…wyprowadził lud swój wśród radości, wśród wesela – swoich wybranych” (Ps 105, 43)
„I niech składają ofiary dziękczynne, niech głoszą z radością Jego dzie- ła!” (Ps 107, 22)
„Radość serca wychodzi na zdrowie, duch przygnębiony wysusza kości.” (Prz 17, 22)
źródło: Uwolnij Swoje źródła – Maria Vadia s. 64-66 | Książka do kupienia TUTAJ
Komentarz