Podpis tak samo, jak ważny jest dzisiaj, tak samo ważny był w starożytności — podpis i pieczęć.
Ciekawe, że żołnierzy naznaczano pieczęcią ich wodza, a niewolników pieczęcią ich pana. Robiono to najczęściej na czole, żeby nie można było znaku ukryć i często wypalano, żeby nie można było go zmazać, zmyć. I takiego żołnierzowi nie łatwo było zdezerterować i powiedzieć: „Ja jestem z tamtej drugiej strony”.
Moi drodzy, chciałem dziś powiedzieć, że Trójca Święta wycisnęła na nas swoją pieczęć i podpis.
ks. dr hab. Sławomir Pawłowski
Komentarz